Przejdź do treści
Wczytuję...

Ścieżka nawigacyjna

Start / Blog Grid / Jakie maseczki będą dozwolone? Nowe wytyczne Ministerstwa Zdrowia /

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia potwierdził, że od soboty 27 lutego nie będziemy mogli używać przyłbic, szalików i chust do zasłaniania nosa i ust. Co z maseczkami domowej roboty? Jakie formy zasłaniania nosa i ust będą zalecane przez Ministra?

Zakaz używania przyłbic, szalików i chust. Nowe zalecenia Ministerstwa Zdrowia

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz poinformował, że od soboty 27 lutego zasłanianie nosa i ust przyłbicami, szalikami i chustami będzie zakazane. Już wcześniej sam Minister Zdrowia, Adam Niedzielski wyraził wątpliwość, że tego typu formy ochrony przed koronawirusem nie zapewniają dostatecznego bezpieczeństwa ani osobie, która z nich korzysta, ani osobom znajdującym się w pobliżu.

- Patrząc na to, co dzieje się w tej chwili z pandemią, będziemy chcieli wycofać możliwość zastępowania maseczek surogatami, które nie stanowią skutecznego zabezpieczenia. Przyłbice – nie, chusty – nie, maseczki – tak. - powiedział Niedzielski podczas konferencji 19 lutego.

Wzrost zakażeń w ostatnich tygodniach zmusił Ministerstwo Zdrowia do podjęcia stanowczych kroków. Co ciekawe, nasi sąsiedzi – Niemcy oraz Czechy już dawno wprowadziły zakaz noszenia przyłbic czy zasłaniania ust i nosa chustami. W tych krajach dopuszczalne są maseczki medyczne (chirurgiczne). Czy to samo planuje Ministerstwo Zdrowia w Polsce?

Jakie maseczki będą rekomendowane przez Ministerstwo Zdrowia?

Adam Niedzielski podczas konferencji potwierdził, że Ministerstwo Zdrowia będzie zalecać noszenie maseczek medycznych (tzw. chirurgicznych). Półmaski FFP1, FFP2 i FFP3 również najprawdopodobniej znajdą się na liście rekomendowanych przez Ministra sposobów zasłaniania nosa i ust w przestrzeni publicznej.

Jednak, jak zaznaczył Adam Niedzielski, jeśli takie zalecenia zostaną podane do wiadomości obywateli, będą miały formę rekomendacji, a nie nakazu – noszenie innych masek niż chirurgiczne lub FFP2 nie będzie groziło mandatem.

Co z maseczkami bawełnianymi? Czy wolno je nosić?

Podczas konferencji Minister Zdrowia nie wypowiedział się na temat maseczek wielorazowych wykonanych z bawełny lub innych tkanin. Na obecną chwilę trudno jest stwierdzić, czy w najbliższej przyszłości maseczki bawełniane zostaną wykreślone z listy rekomendowanych sposobów zasłaniania nosa i ust.

Można jednak gdybać, że jeśli obostrzenia dotyczące chust i przyłbic nie przyniosą pozytywnych skutków, Ministerstwo Zdrowia, podobnie jak Czechy czy Niemcy, może nakazać obywatelom nosić wyłącznie maseczki chirurgiczne lub półmaski FFFP2. Ale to tylko jeden z możliwych scenariuszy, które zweryfikuje najbliższa przyszłość.

Na razie jednak możemy śmiało zakładać maseczki bawełniane, które stanowią dość dobrą barierę ochronną przed dużymi cząsteczkami krążącymi w powietrzu. Jeśli jednak decydujemy się na noszenie maseczek bawełnianych, pamiętajmy o ich regularnym praniu i dezynfekowaniu. Maseczki bawełniane należy prać w temperaturze powyżej 60 stopni. Dobrym pomysłem jest również wyprasowanie ich, gdy wyschną – to pomoże dodatkowo zdezynfekować bawełnianą tkaninę.

Maseczki chirurgiczne i FFP2 – najskuteczniejsza ochrona przed koronawirusem

Światowa Organizacja Zdrowia zaleca używanie jedno- lub welorazowych maseczek typu FFP2 i FFP3. Czym charakteryzują się tego typu maski?

Maseczka FFP2 to rodzaj maseczki przeciwpyłowej oznaczanej często numerem N95. Wyposażone w specjalny filtr są w stanie zatrzymać nawet 95% pyłów i aerozoli w powietrzu. Zbudowane są z materiału o bardzo gęstym splocie, co w połączeniu z prawie nieprzepuszczalnym filtrem tworzy świetną barierę ochronną.

Maseczka FFP3 (N99) posiada filtr, który odznacza się 99-procentową skutecznością w zatrzymywaniu wirusów, bakterii i zanieczyszczeń z powietrza. Niestety, w maseczkach FFP2 i FFP3 trudniej się oddycha, dlatego nie poleca się ich noszenia podczas uprawiania sportu. Należy również pamiętać o regularnym wymienianiu filtrów.

Rekomendacja masek FFP2 i FFP3 nie oznacza, że maseczki FFP1 nie są dobrą barierą dla bakterii i wirusów. Tego typu maseczki dają wysoką, 80-procentową skuteczność, dlatego z powodzeniem mogą być noszone na ulicy, w pracy czy autobusie. Ich dużą zaletą jest to, że łatwiej w nich oddychać niż w przypadku maseczek FFP2 czy FFP3.

Maseczki chirurgiczne (medyczne) w przeciwieństwie do wymienionych wyżej półmasek nie filtrują powietrza – ich zadaniem jest stworzenie fizycznej bariery między błonami śluzowymi człowieka a wirusami i bakteriami krążącymi w powietrzu.

Maseczki medyczne są jednorazowe i należy je zmieniać po kilkunastu minutach noszenia. Nie zaleca się prania ani dezynfekowania maseczek chirurgicznych, ponieważ takie działanie zazwyczaj odprowadza do uszkodzenia struktury włókniny, a więc w efekcie do pogorszenia skuteczności maseczki.

 

Klaudia Augustyn

Leave a Comment