Przejdź do treści
Wczytuję...

Ścieżka nawigacyjna

Start / Blog Grid / DZIECI I COVID-19 – OBJAWY, PRZEBIEG CHOROBY, STATYSTYKI /

Jak tylko pojawił się koronawirus, to łapał on w swoje sidła głównie dorosłych i osoby starsze. Z tego też powodu pojawiły się na całym świecie domysły, że może dzieci wcale nie są na niego narażone. Dla wielu rodziców była to naprawdę wspaniała wiadomość, jednak niestety zupełnie nieprawdziwa. Jak się ostatecznie okazało, po przebadaniu licznej grupy dzieci, były one nie tylko nosicielami groźnego wirusa, ale przede wszystkim były zakażone. Skąd zatem wzięły się globalne przypuszczenia o niedostępności najmłodszych dla niebezpiecznego COVID-19?

W JAKI SPOSÓB CHORUJĄ DZIECI?

Aby odpowiedzieć na zadane wcześniej pytanie, musimy najpierw prześledzić sposób, w jaki chorują dzieci. Przeważnie jeśli dochodzi do zakażenia, to następstwa u większości dorosłych są od razu widoczne, w jakikolwiek, nawet mało groźny sposób. Z kolei w przypadku dzieci rzadko zdarza się, aby były jakiekolwiek dolegliwości. W większości przechodzą chorobę w sposób bezobjawowy, co mogło spowodować początkowe myślenie, o całkowitej ich nietykalności przez wirusa. Jeśli jednak wykryto już u dziecka koronawirusa, to przebiega on z reguły w bardzo delikatny sposób, dzięki czemu rodzice są w stanie bez większych trudności sobie z nim poradzić.

BADANIE I WAŻNE OBSERWACJE

Już w lutym zostały przeprowadzone badania na małych, chorych pacjentach w Chinach w okresie od 16 stycznia do 8 lutego. Spośród wszystkich chorych (a było ich ponad 2000) wyróżniono blisko 700 przypadków, które miały potwierdzone zakażenie jedynie na podstawie wykonanych testów, z kolei u pozostałych występowały rozmaite objawy. Lekarze wyróżnili w związku z tym 5 grup o różnym stopniu nasilenia przebiegu koronawirusa.

5 GRUP O RÓŻNYM STOPNIU NATĘŻENIA CHOROBY

Pierwsza grupa jest bezobjawowa i należały do niej dzieci praktycznie zdrowe, u których wykonano jedynie test z wynikiem pozytywnym. W drugiej grupie wyróżniono łagodne objawy typowe dla wielu znanych nam chorób jak np.: gorączka, zaczerwienienie oraz ból gardła, zmęczenie, kaszel, kichanie. W badaniach osłuchowych nie wykryto żadnych poważniejszych zmian w obrębie oskrzeli i płuc. W niewielu przypadkach zauważono problemy z układem trawiennym, co skutkowało nudnościami, bólami brzucha, wymiotami a także biegunką.

W trzeciej grupie wyróżnione zostały objawy o umiarkowanym stopniu. Była to gorączka, mocniejszy kaszel – początkowo suchy, a następnie mokry, a także zapalenie płuc. U niektórych dzieci zauważono świszczący oddech, a także niewielkie zmiany osłuchowe. Z kolei u innych dzieci zapalenie płuc wykryto dopiero na podstawie wykonanej tomografii komputerowej. Czwarta grupa kwalifikowała się do stanu ciężkiego. Oprócz towarzyszącego kaszlu i wysokiej gorączki, doliczone zostały także problemy gastryczne jak biegunka oraz duszności. W przeciągu tygodnia w widoczny sposób pogorszył się stan dzieci i zanotowano także spadek tlenu we krwi. Piąta grupa została nazwana krytyczną, ze względu na szybko pogarszający się stan trójki! niemowląt i obowiązkowe przebywanie na oddziale intensywnej terapii. Co ważne, naprawdę niewiele pacjentów zmagało się z poważnymi problemami zdrowotnymi. W większości przypominały one przeziębienie lub grypę.

Leave a Comment