Przejdź do treści
Wczytuję...

Ścieżka nawigacyjna

Start / Blog Grid / Czy po zaszczepieniu będzie trzeba nosić maseczki? /

Pojawienie się koronawirusa na świecie nie tylko zebrało ogromne żniwa wśród ludności, ale przede wszystkim wprowadziło wiele licznych zmian, które dotknęły całe społeczeństwo. Oprócz obowiązkowej kwarantanny po przyjeździe do kraju i przymusowego nieopuszczania domu okazało się, że wszyscy musimy nosić maseczki. Pierwsze dwa postanowienia nie były na tyle uciążliwe, ponieważ pozwoliły na zdalną pracę i edukację, a także spędzenie więcej czasu z rodziną. Z kolei ostatnie z nich, czyli przymus zakrywania ust i nosa stał się prawdziwą zmorą dla większości społeczeństwa.

Od kiedy została wynaleziona szczepionka i wskazana została data rozpoczęcia szczepień (czyli 27 grudnia 2020 roku), większość społeczeństwa zaczęła zastanawiać się czy poddać się szczepieniu, czy też nie. Przeprowadzone sondaże mówią jednogłośnie, że ponad połowa społeczeństwa nie jest przekonana, co do skuteczności owej medycznej substancji oraz obawiają się ewentualnych skutków ubocznych. Jak się okazuje, kusząca szansa na zrezygnowanie z obowiązku zakrywania ust i nosa jest dobrym argumentem, aby zachęcić społeczeństwo.

JAKI JEST STOSUNEK SPOŁECZEŃSTWA?

Jak już mogliśmy przekonać się w powyższym tekście, bardzo duży odsetek obywateli nie chce nosić maseczki. Możemy to zauważyć nie tylko w samych sondażach, ale przede wszystkim na ulicach. Jak wiemy, tylko prawidłowo założona maseczka ma szansę skutecznie ochronić nas przed zarażeniem. Często spotykamy się z sytuacjami, kiedy zakrywa ona jedynie usta, z kolei nos pozostaje odkryty. W innych niekiedy przypadkach bywa widoczne całkowicie zsunięta z twarzy.

Tego rodzaju namacalne przykłady pokazują nam, że mało kto dba o bezpieczeństwo swoje i bliskich, przez co ewentualna szczepionka jest jedynym ratunkiem. Swego czasu przeprowadzono także badania, w których pytano o pożądane udogodnienia związane po zaszczepieniu. Jak się możemy domyślać, duży procent społeczeństwa poprosił o zniesienie obowiązku noszenia maseczek w przestrzeni publicznej.

JAKIE JEST OBECNE STANOWISKO WŁADZY?

Aktualnym zadaniem władzy jest drastyczne zmniejszenie codziennej liczby zachorowań na COVID-19. W tym celu stosują wszelkiego rodzaju obostrzenia, które w mniejszym bądź większym stopniu podobają się społeczeństwu. Od kiedy jednak pojawiła się szansa na zakończenie walki z wirusem za pomocą szczepionki, władza coraz chętniej mówi o ewentualnych benefitach. Każda osoba, która dostanie podwójną dawkę zyska oficjalny „status osoby zaszczepionej”. Jak już udało się dowiedzieć dołączy ona do niepisanego, lecz elitarnego grona, które na chwilę obecną na pewno nie będzie musiało udać się na kwarantannę po kontakcie z zakażoną chorobą.

Czy możemy liczyć na jeszcze inne udogodnienia? Jak ogłosił ostatnio Minister Sprawiedliwości, osoby zaszczepione będą mogły organizować w swoich domach spotkania w większej grupie osób. Co do odwołania obowiązku noszenia maseczek istnieją jedynie niepotwierdzone oficjalnie wzmianki, jednak jak zapowiadają władze – prawdopodobnie lista benefitów będzie stale powiększana, ale dopiero po szczegółowej charakterystyce preparatów, które są podawane społeczeństwu w postaci szczepionek.

Leave a Comment